Trochę zaległości nam się porobiło, a więc cofniemy się o kilka weekendów wstecz 
🙂
W dniach 14-16 października byliśmy organizatorami III Międzynarodowych Zawodów na Orientację Bukowa Cup.
W zawodach wzięło udział około 150 zawodników z Polski i całej Europy w tym oczywiście nasze zdolne dzieci i młodzież, starsi wyjadacze oczywiście pomagali przy organizacji 🙂
W kategorii K10 drugie miejsce zajęła Izabela Stefaniak, w K10N zwyciężyła Maja Kula,
w K14 trzecie miejsce Magdalena Sadzikowska, w kategorii M10 zwyciężył Bartosz Kotkowiak, w M10N wygrał Hubert Sporny, w kategorii M14 zwyciężył Mateusz Kula, 3 miejsce zajął Michał Biernat, 4 Mateusz Grzegorczyk i 6 miejsce Jakub Kondys, w M45 zwyciężył Rafał Wójcik, w M65 drugie miejsce zajął Władysław Wołochowicz, który musiał uznać wyższość Janusza Michałka o całą jedna sekundę po trzech biegach co się rzadko zdarza.
Tydzień później czyli 23 października udaliśmy się na zawody do Czaplinka i tak oto wypadliśmy: w kategorii K12 piąte miejsce zajęła Natalia Kusztelska, również 5 ale w kategorii K14 zajęła Magdalena Sadzikowska, W kategorii K35 czwarte miejsce zajęła Anna Płytnik, w kategorii M10N czwarte miejsce zajął Huber Sporny, bezapelacyjne zwycięstwo w kategorii M10 padło łupem Bartosza Kotkowiaka, który w tym roku żegna się z kategorią dziesiątek, 3 miejsce w tej samej kategorii zajął Maciej Staniszewski, w kategorii M12 aż trzech naszych zawodników uplasowało się w top 6, Miłosz Czyński zajął 3 miejsce, 5 i 6 zajęli kolejno Leon Pawłowski i Jarosław Vlasiuk, w kategorii M14 trzecie miejsce zajął Mateusz Grzegorczyk, 4 miejsce Jakub Kondys, w kategorii M45/50 kolejno 4 i 5 miejsce zajęło Stanisław Płytnik i Andrzej Sadzikowski, w kategorii M65 drugie miejsce zajął Władysław Wołochowicz.
W tym samym czasie Reprezentacja Polski Juniorów brała udział w Baltic Cup w Estonii gdzie rywalizowali na dystansie klasycznym i sztafetach, w zgrupowaniu wzięli udział Krystian Petersburski, Michał Biernat i Mateusz Kula, którzy przywieźli cenne doświadczenia z trudnych bagnistych i zielonych terenów, które mamy nadzieję zaprocentuje już w przyszłym sezonie
